sobota, 16 sierpnia 2014

The Strain- Czy wreszcie mamy dobry serial o "wampirach" ?

  Własnie, o "wampirach" ponieważ te w "The Strain" różnią się zarówno od naszych klasycznych wyobrażeń tych istot (Dracula i te sprawy) jak i tych współczesnych (Zmierzch i te sprawy...). 

   Akcja  zaczyna się od lądowania Boeinga'a na lotnisku Kennedy'ego w Nowym Jorku. Załoga samolotu nie odpowiada na wezwania radiostacji. Zanagażowani w akcję epidemiolodzy odkrywają że poza czterema pasażerami, cała załoga jest martwa a na pokładzie znajduje się trumna. Wkrótce dowiaujemy się że pasażerowie zostali zarażeni tajemniczym pasożytem który zamienia ludzi w potwory i  wcale nie są tak martwi na jakich wyglądali w samlocie.




Naszym glownym bohaterem jest epidemiolog Dr. Ephraim Goodweather (grany przez Corey'a Stoll'a znanego między innymi z serialu House of Card). Właśnie ! Jednym z atutów tego serialu jest to że główny bohater jest naukowcem. Dlaczego ? Otóż autorzy wpadli na pomysł przedstawienia wampirów po przez pryzmat współczesnej nauki, co jest bardzo ciekawym zabiegiem i dzięki czemu uświadczymy między innymi sceny sekcji zwłok jednego z tych gagatków. A same wampiry w serialu są właśnie takie jakie powinny, grożne, mroczne i wzbódzające strach w przeciwieństwie do "Zmierzchowcych " odpowiedników gdzie wampiry to przystojni modele w rurkach romansujący z nastolatkami. Te w "The Strain" nie chcą asymilować do ludzkiej cywilizacji wręcz przeciwnie ! 

Jednym z wampirów jest sobowtór Michaela Jackson'a !
  Niestety nie jest jednak tak pięknie jak mogło by się teraz niektórym wydawać, a to dlatego że serial ma trzy główne wady:

1. Aktorstwo. O ile postacie pierwszoplanowe są odgrywane dobrze,  to jednak aktorstwo na drugim i trzecim planie jest co najwyżej średnie. 
2. Wątki poboczne. Niestety większośc wątków pobocznych to typowe  "zapchaj dziury". To co robią ich bohaterowie nas kompletnie nie interesuje. 
3.Strach. Nie licząc pierwszeg odcinka oraz kilku momentów, serial wogule nie straszy. Ma co prawda gęstą jak zupa ale strachu (przynajmniej jak na razie tu nie widać.


  Jak na razie serial ma dopiero 5 odcinków (premiera szóstego jutro) więc ciężko mi go ocenić. W tej chwili "The Strain" pozostaje serialem mocno średnim z wieloma wadami, jednak polecam dać mu szansę gdyż na rynku jest nie wiele seriali z takim podejściem do wampirów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz