poniedziałek, 5 stycznia 2015

Top 5 moich ulubionych płyt 2014.

  Rok 2014 już za nami. Gdzieniegdzie jeszcze można znaleźć fajerwerki i inne pozostałości po sylwestrowych imprezach. Muszę przyznać że był to bardzo ciekawy rok, a to między innymi między muzyce jakiej podczas niego słuchałem. 
  
 A słuchałem jej bardzo dużo, co jest między innymi zasługą Spotify które dało mi do dyspozycji ogromną bibliotekę wykonawców i ich muzycznego dorobku.

Postanawiałem więc wyłowić 5 albumów które najbardziej mi się podobały w 2014.




Oto one:

5. Prince |Art Official Age 


Listę otwiera najnowszy album Prienca - Art Official Ace. Album ten naprawdę utwierdził mnie w przekonani że co prawda sam Prience jest delikatnie ujmując ehmm... ekstrawagancki to jest dzisiaj niezaprzeczalnie najlepszym Funkowym artystom. Zresztą moja opinia nie jest osamotniona:

Można zresztą powiedzieć że ta płyta jest zarówno dla starych, jak i nowych fanów tego artysty. Nie brak tu utworów w stylu ciepłego, czarnego funku bliskiego klimatom początkowej kariery Prienca, jak i bardziej szorstkich kawałków jak  "What It Feels Like" lub "Breakdown".

                                                       Przesłuchaj w Spotify !




4. Plastikman | EX


Szczerze ? Nigdy nie lubiłem tego typu muzyki. Zwyczajnie nigdy nie jarało mnie minimalistyczne techno. Sam zresztą trafiłem na tę płytę przypadkiem przeglądając serwis Pitchfork, na którym jego recenzja nie była zbyt pochlebna. 

Jednak dla mnie ten album jest na tyle świeży i ciekawy że przez  jakiś czas słuchałem go na okrągło. O tym jak bardzo lubię ten krążek niech świadczy fakt że kiedy słyszę te brzęczące syntezatory w utworze EXhale to dostaje dreszczy.


                                                           Przesłuchaj w Spotify !

3. Pięć Dwa | N.E.O 


Jedyna Hip-Hopowa płyta w tym zestawieniu i jednocześnie, jedyna polska. Wcześniej nie byłem jakimś wielkim fanem grupy Pięć Dwa jednak naprawdę spodobała mi się ich wcześniejszy krążek pt. T.R.I.P a N.E.O jest jej duchową  kontynuacją.






2. The New Pornographers | Brill Bruisers 


Fanem zespołu The New Pornographers więc ich najnowszej płyty nie mogło tutaj zabraknąć. Płyta ta co prawda nie jest najlepszą w ich dotychczasowej karierze, jednak jest to naprawdę porządny kawałek Indie Rock'a na poziomie. Są tutaj naprawdę świetne, skoczne kawałki mistrzowsko zagrane i zaśpiewane. 




1. Glass Animals | ZABA



A więc doszliśmy do pierwszego miejsca podium, na którym znajduje się debiutancki album Oksfordzkiego zespołu Glass Animals. ZABA zaskoczyła mnie swoją świeżością i bezpretensjonalnością.




Każdy utwór na tym krążku coś wnosi, nie ma tutaj niepotrzebnych zapychaczy. Całość słucha się bardzo przyjemnie i można ją przesłuchać bez przewijania.
                                                     
                                                       Przesłuchaj na Spotify !




Okej, to było moje Top 5 ulubionych albumów 2014. Nie wiem jak Wam ale mi zeszły rok minął naprawdę miło i na pewno będę go miło wspominał.

Na koniec chciałbym Wam życzyć aby dopiero co rozpoczynający się 2015 był rokiem równie dobrym co 2014 albo nawet !




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz